Uzależnienia od komputera, gier i internetu

Uzależnienie od gier

Aby w pełni zrozumieć zjawisko uzależnienia od gier komputerowych, trzeba dokonać analizy mechanizmów, które stoją u jego podstaw. Patologiczny aspekt tej przypadłości objawia się tym, że osoba dotknięta nałogiem nie odczuwa przyjemności podczas obcowania z elektroniczną rozrywką, mimo że zajmuje ona znaczną część jej dnia. Staje się ona niejako niewolnikiem mechanik rządzących danym tytułem.

Dzisiejsze gry komputerowe wypełnione są elementami zabawy, których głównym celem jest jak najdłuższe utrzymanie uwagi gracza. Na tym polu przodują produkcje, które nie mają jasno określonego zakończenia, oferując użytkownikom ciąg niekończących się wyzwań i stopniowej progresji — nawet, gdy wykonywane czynności szybko stają się monotonne. Ważnym czynnikiem jest także aspekt społeczny wirtualnej zabawy. Internetowe gry wieloosobowe dodają do tej mieszanki element rywalizacji z żywym człowiekiem, co w skrajnych przypadkach może prowadzić do nadmiernie ambitnej chęci samodoskonalenia się w danym tytule, a w konsekwencji do uzależnienia.

Ten rodzaj nałogu jest o tyle specyficzny, że zamiast działać niejako równolegle do aktywności wynikających z codziennego życia, stopniowo je wypiera. Gry komputerowe są na tyle angażującym zajęciem, że wymagają niemal całkowitego odcięcia się od zewnętrznego świata. W wyniku tego osoba odbywająca wielogodzinne sesje przy komputerze zaniedbuje pozostałe obszary życia — cierpi na tym przede wszystkim rodzina, a także praca lub nauka.

 

Nadmierne korzystanie z internetu

Zjawiskiem bardziej ogólnym, lecz dotykającym nieco innej sfery życia niż gry komputerowe, jest szeroko pojęte uzależnienie od internetu. Różne są też mechanizmy rządzące tego typu nałogiem, pomimo kilku niezaprzeczalnych analogii, z których najbardziej oczywistą wydaje się być aspekt społeczny. Główną płaszczyzną dla rozwoju uzależnienia od internetu są media społecznościowe. Ich wszechobecność w dzisiejszym świecie buduje rzeczywistość, w której nieustannie i dobrowolnie jesteśmy poddawani ocenie, a wymiernym wyznacznikiem tej ewaluacji jest liczba obserwujących naszą internetową personę.